Sport to zdrowie. Czyli gdzie i jak dbano o tężyznę fizyczną w Polsce sto lat temu

Piłkarska reprezentacja Polski przed meczem przeciwko Węgrom na Igrzyskach Olimpijskich (26 maja 1924, Paryż), źródło: Dziesięciolecie Polski odrodzonej. Księga pamiątkowa. 1918–1928, Kraków–Warszawa: Ilustrowany Kuryer Codzienny, 1928, s. 854Piłkarska reprezentacja Polski przed meczem przeciwko Węgrom na Igrzyskach Olimpijskich (26 maja 1924, Paryż), źródło: Dziesięciolecie Polski odrodzonej. Księga pamiątkowa. 1918–1928, Kraków–Warszawa: Ilustrowany Kuryer Codzienny, 1928, s. 854

Odrodzenie sportu w czasach nowożytnych ściśle wiązano w początkowym okresie z szeroko pojętym kontaktem z naturą, a także ze zdrowym stylem życia. W Polsce uważano dodatkowo, że dbałość o tężyznę fizyczną narodu jest zadaniem patriotycznym, gdyż ułatwi przetrwanie czasów niewoli i przysposobi do walki o niepodległość. Aby więc zdrowy duch zagościł w zdrowym ciele, zaczęły w większych i mniejszych polskich miastach powstawać place ćwiczeń, boiska, baseny, tory wyścigów konnych i rowerowych, lodowiska, a później hale sportowe i inne obiekty, gdzie młodzi i starsi, panowie i panie, amatorzy i pierwsi wyczynowcy mogli kształtować sylwetkę, dbać o kondycję i zdobywać nowe umiejętności. Zanim przyszła pora na beton, stal i szkło, zanim pojawił się sztuczny lód, sztuczna nawierzchnia i sztuczna murawa, podstawowym budulcem były przede wszystkim ziemia i drewno. Spójrzmy zatem, jak prezentowały się polskie ośrodki sportu i rekreacji na początku minionego stulecia.


Już w pierwszych latach XX wieku nastąpił na ziemiach polskich gwałtowny rozwój organizacji i stowarzyszeń sportowych, których korzenie sięgały często jeszcze drugiej połowy wieku XIX. Wzrosła też wyraźnie liczba imprez sportowych. Potrzebne były zatem nowe areny dla spragnionych rywalizacji zawodników.

Tak więc np. 21 maja 1901 roku w warszawskich Łazienkach otwarto uroczyście tor wyścigów konnych o długości 2200 metrów. Na jego trasie znajdowały się 24 stałe przeszkody, a dodatkowym utrudnieniem dla koni i jeźdźców były rowy i skarpy. Wybór Łazienek na miejsce organizowania zawodów hippicznych nie był oczywiście przypadkowy. Członkowie Koła Sportowego w Warszawie - organizacji będącej inicjatorem powstania toru - zwrócili zwłaszcza uwagę na historyczno-sentymentalne i reprezentacyjne walory tego miejsca oraz - w wymiarze praktycznym - na znakomite ukształtowania terenu, które umożliwiało przeprowadzanie tam rozmaitych konkursów sprawnościowych, jak np. skoków, biegów terenowych i biegów myśliwskich. Na torze hippicznym w Łazienkach coroczne konkursy odbywano aż do wybuchu I wojny światowej.
"Pierwsze wyścigi konne na Polu Mokotowskim w Warszawie" January Suchodolski 1849. Muzeum Historyczne Miasta Warszawy/ Wikipedia


Najważniejsze warszawskie tereny sportowe znajdowały się na Dynasach. Tamtejszy staw zamieniono na tor zawodów łyżwiarskich, gdzie w styczniu 1903 roku Warszawskie Towarzystwo Cyklistów (WTC) zorganizowało wyścigi na dystansach 500, 1000 i 1500 metrów. Również na Dynasach działał tor kolarski, na którym 4 i 18 czerwca 1903 roku po raz pierwszy w Polsce zorganizowano wyścigi kolarskie z udziałem motocykla, który jechał przed kolarzem i dzięki aerodynamicznej osłonie zmniejszał opór powietrza. Impreza rowerowa towarzyszyła otwartej 30 maja Wystawie Sportowej. Ekspozycję urządzono w hali sportowej, w siedzibie WTC i w namiotach rozstawionych na terenie toru. Odwiedzający wystawę goście mogli ponadto obserwować zawody lekkoatletyczne i podziwiać popisy gimnastyczne. Przypomnijmy, że Warszawskie Towarzystwo Cyklistów zostało założone z inicjatywy hr. Edwarda Chrapowickiego w roku 1886. Towarzystwo to wraz z redakcją gazety "Kolarz, Wioślarz, Łyżwiarz" zorganizowało 25 sierpnia 1900 roku długodystansowy wyścig kolarski na trasie Warszawa - Lublin - Warszawa. Brało też udział w przygotowaniu pierwszego na ziemiach polskich motocyklowego wyścigu szosowego, który odbył się pod Warszawą 2 sierpnia 1903 roku, na trasie o długości 100 kilometrów.
White City Stadion/ Wikipedia


Obraz warszawskiego sportu uzupełnijmy jeszcze informacją, że w listopadzie 1912 roku przy ul. Nowy Świat otwarto sztuczne lodowisko Palais de Glace z torem łyżwiarskim do jazdy szybkiej. Płyta lodowiska zajmowała powierzchnię 1500 m kw. i zapewniała duży komfort użytkownikom. Natomiast na Agrykoli przeprowadzano m.in. mecze piłkarskie. To tam właśnie po raz pierwszy w Warszawie starła się drużyna Warszawskiego Klubu Sportowego z reprezentacją krakowskiej Wisły (wygrała Wisła 7:0). Mecz odbył się 29 września 1909 roku w ramach Dni Sportu zorganizowanych przez sekcję gier Warszawskiego Koła Sportowego.

Prężnie rozwijającym się ośrodkiem polskiego sportu był Lwów. To tam 1 lipca 1907 roku rozegrano pierwszy mecz hokejowy między polskimi zespołami. Także tam w 1909 roku wzniesiono nowoczesny stadion sportowy o trawiastym boisku, którego gospodarzem było Lwowskie Towarzystwo Zabaw i Gier Ruchowych. Uroczystości otwarcia obiektu uświetnił turniej koszykówki kobiet. Szczególnie cieszono się z nowej bieżni, spełniającej najnowsze wymagania światowe.

W roku 1910 odbywały się w Krakowie wielkie uroczystości związane z pięćsetną rocznicą bitwy pod Grunwaldem. Wtedy też zorganizowano V Zlot Sokolstwa Polskiego (Polskie Towarzystwo Gimnastyczne "Sokół"). Celem tej sportowej organizacji, która powstała 7 lutego 1867 roku we Lwowie, było również rozwijanie w młodzieży uczuć patriotycznych i dążeń niepodległościowych.  W ramach zlotu przeprowadzono zawody sportowe w lekkoatletyce, biegach terenowych, pływaniu, wioślarstwie, kolarstwie, zapasach, szermierce i strzelaniu. 16 lipca na Błoniach zaprezentował swoje umiejętności czterotysięczny oddział Sokoła. Popisy podziwiano na specjalnie w tym celu zbudowanym stadionie, którego projektodawcą był druh sokolski Jan Peroś. Był to pierwszy tego typu obiekt sportowy w mieście. Zbudowany został z drewna, w formie prostokąta o wymiarach 218 x 180 m, mógł pomieścić ponad 20 tys. widzów, dla których przygotowano 10 tys. miejsc siedzących. Samo boisko miało 15 tys. m kw. powierzchni.
Pokaz gimnastyczny Tow. "Sokół" Dechy w północnej Francji koło Douai w latach dwudziestych. źródło: Wikipedia


Dla porównania przypomnijmy, że stadion olimpijski Shepherd's Bush w Londynie, na którym rozgrywano konkurencje sportowe otwartych 13 lipca 1908 roku IV Igrzysk Olimpijskich, mógł pomieścić ok. 50 tys. widzów. Był to nowoczesny obiekt interdyscyplinarny. Tak więc bezpośrednio przed trybunami znajdował się tam betonowy tor kolarski o długości 666 m, wewnątrz którego wytyczono 536-metrową bieżnię lekkoatletyczną, wykonaną z drobnoziarnistego żużla, co zapewniało jej elastyczność. Przed główną trybuną zlokalizowano 50-metrowy basen pływacki, wyposażony w składaną wieżę do wykonywania skoków do wody. Płyta stadionu posiadała nawierzchnię trawiastą.

Stadion na Błoniach służył w następnych latach rozmaitym imprezom masowym i rozgrywkom sportowym. W roku 1912 odbyły się tam np. pokazy miejskiej straży pożarnej. Również na Błoniach rozgrywano pierwsze mecze piłki nożnej i w miejscu tym swoje wzloty i upadki przeżywały drużyny Wisły i Cracovii. 18 i 19 października 1913 roku, w setną rocznicę śmierci księcia Józefa Poniatowskiego, odbył się na Błoniach przegląd zbrojnych oddziałów Sokoła, co stanowiło zapowiedź nadchodzącej nieubłaganie wojny.

Coraz większe rozmiary budowli sportowych, kruchość materiałów użytych do ich budowy oraz błędy konstrukcyjne przyczyniały się do poważnych katastrof, które pociągały za sobą ofiary śmiertelne wśród kibiców. I tak, np. 5 kwietnia 1902 roku zawaliły się drewniane trybuny stadionu podczas meczu piłkarskiego Szkocja - Anglia. Był to pierwszy tego typu wypadek na brytyjskich stadionach. Zginęło wówczas 25 osób, a 340 zostało rannych. Najtragiczniejsze zdarzenie w dziejach imprez sportowych miało miejsce 26 lutego 1918 roku w Hong Kong Jockey Club, kiedy to na torze wyścigów konnych zawaliły się trybuny pod ciężarem tłumu widzów, którzy wpadli w panikę wywołaną powstałym tam pożarem. Zginęło wówczas aż 604 ludzi, ale dramat ten uległ zapomnieniu, zaćmiony wydarzeniami I wojny światowej. Na szczęście podobne tragedie ominęły Polskę.
Finisz biegu maratońskiego - na metę wbiega Włoch Dorando Pietri, który potem zostaje zdyskwalifikowany za pomoc trenerów i kibiców w przekroczeniu linii mety

Pierwszy krakowski stadion zlokalizowany został nieco powyżej wejścia do Parku Jordana, który także był przecież miejscem uprawiania gier sportowych. Park powstał z inicjatywy doktora Henryka Jordana na terenach zorganizowanej w 1887 wystawy krajowej. Fundator postanowił wykorzystać powystawowe pawilony, ścieżki i placyki do celów sportowych i rekreacyjnych. Po przekroczeniu drewnianej bramy odwiedzający park goście napotykali mleczarnię, gdzie serwowano wyśmienite mleko na wzmocnienie. Dalej, na podmurówce stał długi pawilon gimnastyczny z obszerną halą i werandą. Ćwiczenia sportowe odbywały się tam tylko latem. Zimą sportowcy ćwiczyli w cieplejszej sali przy klasztorze Franciszkanów. Obok pawilonu gimnastycznego znajdował się mały drewniany domek, w którym zorganizowano magazyn sprzętu sportowego.

Krakowski kompleks obiektów sportowych uzupełniał tor wyścigowy Towarzystwa Międzynarodowego Wyścigów Konnych w Krakowie, zlokalizowany obok Parku Jordana, między dzisiejszymi ulicami Reymonta i Piastowską. Wyścigi odbywały się tam tylko raz w roku. Umowa dzierżawna tych terenów wygasła w roku 1916, co w konsekwencji doprowadziło do powolnej zamiany toru wyścigowego w nieużytek, a później do jego zabudowy (willowe osiedle Cichy Kącik).

W Krakowie nie zapominano oczywiście również o sportach zimowych. Już pod koniec XIX wieku bardzo popularne stały się dość liczne w mieście lodowiska. Bardzo elegancka była "ślizgawka oficerska", położona w rejonie dzisiejszego Muzeum Narodowego. Przepływający tamtędy potok z nadejściem mrozów zamykano stawidłem, tworząc rozlewisko, które po zamarznięciu zamieniało się w ogromne lodowisko. W stojącym opodal, niewielkim murowanym budynku urządzono na parterze szatnię i bufet, a na piętrze stanowisko dla orkiestry. Lodowisko to pozostawało w posiadaniu garnizonu krakowskiego i przeznaczone było wyłącznie dla oficerów i ich rodzin.

Zapalenie znicza olimpijskiego w 1952 roku/ Wikipedia
Elegancka ludność cywilna zbierała się natomiast na ślizgawce w Parku Krakowskim. Obowiązywały tam najdroższe w mieście bilety wstępu, ale za to trzy razy w tygodniu w stojącej obok lodowiska koncertowej muszli występowała gościnnie orkiestra wojskowa, umilając czas łyżwiarzom. Szatnie znajdowały się w drewnianym pawilonie, sąsiadującym z pawilonem kawiarni i mleczarni, gdzie była też ogrzewalnia i bufet.

Nieco mniej kosztowała karta wstępu na lodowiska w Ogrodzie Botanicznym. Mniejsza z dwóch znajdujących się tam ślizgawek przeznaczona była dla początkujących, a druga - większa - dla zaawansowanych użytkowników. Pośrodku większej ślizgawki ulokowana była orkiestra, która zajmowała miejsce w pawiloniku wzniesionym na niewielkiej wysepce. Orkiestra grywała tam tylko w niedzielę, a niekiedy zespół muzyków zastępowała katarynka. Na Grzegórzkach, tuż za wałem kolejowym, spory plac zajmowała ślizgawka "u Mroza", która swoją nazwę wzięła od nazwiska właściciela terenu. Później w miejscu tym wzniesiono sztuczne lodowisko.

Bardzo istotną zaletą opisanych wyżej lodowisk było ich bezpieczeństwo. W owych czasach tory łyżwiarskie wytyczano często na zamarzniętych akwenach wodnych, co ze względu na ich głębokość prowadzić mogło do nieszczęśliwych wypadków. Największa tragedia na lodowisku wydarzyła się w grudniu 1902 roku w Hartford w amerykańskim stanie Connecticut. Otóż podczas sportowego festynu tłum łyżwiarzy zgromadził się wokół dającej koncert orkiestry, powodując w konsekwencji pęknięcie płyty lodowej, pod którą czaiła się głębia. Blisko sto osób wpadło do lodowatej wody. Śmierć poniosło czterdziestu uczestników zawodów.

W uzupełnieniu "wątku krakowskiego" dodajmy jeszcze, że Tatrzańskie Towarzystwo Narciarskie z Krakowa zorganizowało w Zakopanem 28 lutego 1910 roku pierwsze zawody narciarskie, które odbyły się na Hali Goryczkowej. Na trasie liczącej 1500 m, przy 300-metrowej różnicy poziomów, wystartowało 150 narciarzy, m.in. z Krakowa, Lwowa i Wiednia.
Bundesarchiv, Bild 102-05456 / CC-BY-SA 3.0 [CC BY-SA 3.0 de], via Wikimedia Commons


W interesującym nas okresie sport polski uzyskał również ściślejsze ramy organizacyjne. 10 listopada 1905 roku zaczęło działać w Warszawie pierwsze "gniazdo" Sokoła im. Tadeusza Kościuszki, a już 4 marca następnego roku ukazał się tam pierwszy numer skierowanego m.in. do młodzieży tygodnika "Sokół", w którym propagowano niezbędne w prawidłowym rozwoju młodych ludzi ćwiczenia gimnastyczne. W październiku 1906 roku powstała w Warszawie pierwsza kobieca organizacja gimnastyczna Grażyna. Jej założycielką była Helena Kuczalska-Prawdzic. Natomiast we Lwowie w tym samym roku założono Akademicki Związek Sportowy Młodzieży Polskiej. We Lwowie 2 stycznia 1907 powołano do życia Karpackie Towarzystwo Narciarskie z oddziałami w Krakowie i Przemyślu, a już 28 lutego tego samego roku Stanisław Barabasz, Mieczysław Karłowicz i Mariusz Zaruski założyli Zakopiański Oddział Narciarzy (później Sekcja Narciarska Polskiego Towarzystwa Narciarskiego).

Wybuch I wojny światowej nie zahamował, a nawet wręcz przyspieszył proces powstawania rozmaitych stowarzyszeń sportowych. Na przykład w Łodzi powołano do życia w marcu 1915 roku Towarzystwo Sportowe "Sturm", które skupiało mieszkańców miasta pochodzenia niemieckiego, wywodzących się ze środowiska kupieckiego. W jego ramach działały sekcje lekkiej atletyki i piłki nożnej.

Ponadto niemieckie mieszczaństwo w czerwcu 1916 roku utworzyło Łódzkie Towarzystwo Gimnastyczne "Polonia" z sekcjami gimnastyki i piłki nożnej. 1 kwietnia 1915 roku założono natomiast Żydowskie Towarzystwo Sportowo-Gimnastyczne "1913 Roku", które liczyło ok. 800 członków wywodzących się z kręgów młodzieży żydowskiej. W odpowiednich sekcjach uprawiano tam gimnastykę, piłkę nożną, kolarstwo i tenis ziemny. W roku 1916 Łódź stała się centrum życia sportowego środowisk żydowskich, gdyż tam właśnie w dniach 25 i 26 grudnia odbył się w hali Hazomir I Zjazd Żydowskich Towarzystw Gimnastycznych. Powołano wtedy Centralny Związek Żydowskich Towarzystw Gimnastyczno-Sportowych z siedzibą w Łodzi. Również w Łodzi 7 sierpnia 1916 roku powstało Polskie Towarzystwo Gimnastyczne, którego członkowie oprócz gimnastyki mogli uprawiać lekkoatletykę, kolarstwo, łyżwiarstwo, szermierkę i tenis. 

Wydawano oczywiście prasę sportową. W Warszawie wychodził tygodnik ilustrowany "Sport". 4 kwietnia 1914 roku ukazał się w Krakowie pierwszy numer "Ilustrowanego Tygodnika Sportowego", który miał być pismem o zasięgu ogólnopolskim, ale przestał wychodzić już w czerwcu. Od 29 kwietnia 1915 roku zaczął się ukazywać w Warszawie "Sport Polski" - jedyna tego typu gazeta wychodząca w okresie wojny na ziemiach polskich.
Stadion Olimpijski w Sztokcholmie, Ceremonia otwarcia w 1912 r. Wikipedia CC

Dnia 5 maja 1912 roku rozpoczęły się w Sztokholmie kolejne igrzyska olimpijskie. Na tamtejszym stadionie po raz pierwszy została wykorzystana żużlowa bieżnia trójwarstwowa, która utrzymywała właściwe parametry podczas deszczu, przepuszczając wodę do głębszych warstw, a podczas upałów zachowywała odpowiednią elastyczność, gdyż warstwy nie wystawione bezpośrednio na działanie promieni słonecznych w dalszym ciągu posiadały właściwości amortyzacyjne.

Tymczasem w Łodzi 16 maja tego samego roku uroczyście otwarto nowy stadion Łódzkiego Klubu Sportowego, na którym zorganizowano masową imprezę sportową pod nazwą... Igrzyska Olimpijskie w Łodzi. Było to niejako potwierdzenie rangi i roli tego miasta w dziedzinie propagowania kultury fizycznej na ziemiach polskich. Pamiętać bowiem należy, że jeszcze w 1906 roku na terenie łódzkiego parku Helenów zbudowano tor kolarski o długości 400 m, który szybko zaczął konkurować z warszawskim torem na Dynasach, stając się wiodącym ośrodkiem sportów rowerowych. W roku 1912 obiekt helenowski uznany został za największy, najlepszy i najnowocześniejszy tor kolarski w zaborze rosyjskim. Z tego też względu 8 września owego roku zorganizowano na nim międzynarodowe zawody rowerowe, z udziałem zawodników z Niemiec, Francji, USA i Związku Południowej Afryki.

Następna olimpiada miała się odbyć w Berlinie. Rok 1916 był jednak kolejnym rokiem krwawej wojny, a więc VI Igrzyska Olimpijskie musiały zostać odwołane. W Niemczech postanowiono jednak w tym czasie zorganizować tzw. mistrzostwa wojenne. Rywalizowano tam w dyscyplinach "frontowych", jak np. skoki do wody i pływanie w mundurze wojskowym, biegi z przeszkodami w uzbrojeniu wojskowym i rzut granatem do celu.

Tak oto zakończył się definitywnie dziewiczy okres w dziejach sportu. Kolejne dziesięciolecia - zdaniem wielu - to czas powolnego, ale systematycznego odchodzenia od idei i zasad, przy jednoczesnym angażowaniu najnowszych osiągnięć nauki, techniki i medycyny w celu poprawiania wyników. Kolejne dziesięciolecia, to czas wielkiej polityki i jeszcze większych pieniędzy, które umożliwiają wznoszenie "pałaców" lub "świątyń" sportu i organizowanie gigantycznych widowisk, a jednocześnie generują wszelkie patologie, godzące w zdrowie i życie zawodników oraz wypaczające reguły sportowej rywalizacji. Kolejne dziesięciolecia - okres, w których żyjemy - to czas zjawisk i zdarzeń zanurzonych w oparach absurdu, jak we mgle...

Ale przecież nie ma takiej siły na świecie, która wolnym i uczciwym ludziom mogłaby odebrać prawo do uczestniczenia we wzniosłej i szlachetnej rywalizacji, zgodnie ze zdrowym rozsądkiem i zasadami fair play. A więc citius, altius, fortius!
Marek Żukow-Karczewski
 

Ocena (3.7) Oceń: