Diety - mity żywieniowe. Skuteczna i zdrowa dieta
Ekologia.pl Kobieta Uroda Zdrowe odżywianie. Jakie są popularne mity żywieniowe?

Zdrowe odżywianie. Jakie są popularne mity żywieniowe?

Fot. sxc.hu
Fot. sxc.hu

Zanim zajmiemy się rozkładaniem na czynniki pierwsze różnego rodzaju diet i propozycji odchudzających spójrzmy na kilka głęboko zakorzenionych mitów dotyczących żywienia.

Twój organizm sygnalizuje zapotrzebowanie na wodę – mit.

Faktem jest, że organizm potrzebuje znacznie więcej wody niż nam sygnalizuje – nie wystarczy pić tylko wtedy gdy jesteśmy spragnieni. Dzienne zapotrzebowanie na wodę to około 30 ml na każdy kilogram ciała. Tu pojawia się kolejny mit – pij 1,5 litra płynów dziennie. Zapotrzebowanie organizmu na wodę nie jest ustandaryzowane. Być może założeniem tego mitu było stwierdzenie, że przeciętnemu człowiekowi potrzeba co najmniej 1,5 litra dziennie. Nie mniej jednak jest to uogólnienie, które może wprowadzać w błąd.

Do bilansu wodnego liczą się wszystkie płyny – mit.

Do bilansu liczy się tylko woda (ewentualnie bardzo „słaba” herbata). Dlatego, że każde działanie na poziomie komórkowym odbywa się w środowisku wodnym. Jeśli nie dostarczymy organizmowi odpowiedniej ilości wody to organizm będzie wyciągał ją skąd się da, w tym m.in. z płynów moczowych, a to nie jest dobre źródło H2O.

Wystarczą trzy duże posiłki dziennie – mit.

Spożywaj 5-6 dobrze zbilansowanych posiłków. Jeśli dostarczamy naszemu organizmowi trzy obfite dania, to po pierwsze będziemy mieć trudności z trawieniem, po drugie nasz organizm z „radości, że w końcu dostał coś dla siebie” skrzętnie zmagazynuje zapasy, bo nie wie kiedy dostanie kolejną porcję energii. Właśnie w taki sposób gromadzi się tkanka tłuszczowa. Pokarmy należy spożywać co 2-3 godziny. Zaleca się, by trzy posiłki były bardziej obfite, a pozostałe nieco lżejsze, np. w postaci przekąsek (warzyw, owoców, surówek, sałatek, bakalii). Wtedy nasz organizm otrzymuje sygnał, że nie musi zbierać zapasów, bo dostanie „na czas” potrzebny zastrzyk energetyczny.

Im mniej jem tym szybciej chudnę – mit.

Patrz punkt poprzedni. Im mniej i rzadziej jesz, tym organizm będzie gromadził więcej zapasów. Poza tym spowalnia to nasz metabolizm. Głodzenie się nie jest wpisane w naturę istoty żywej.

Najlepszym wskaźnikiem odchudzania jest waga – mit.

Masa ciała jest jednym ze wskaźników. Innym, równie ważnym są pomiary obwodów i proporcje tkanki mięśniowej względem tkanki tłuszczowej. Przy odchudzaniu najpierw tracimy nadmiar wody, a następnie w RÓWNYCH proporcjach tkankę tłuszczową i mięśniową. Jeśli do diety dołączymy ćwiczenia, energia do budowy mięśni będzie pobierana z naszych zapasów tłuszczowych, a tkanka mięśniowa waży trzy razy więcej niż tkanka tłuszczowa. Zdarzyć się może, że wskaźnik wagi będzie wyższy od pierwotnego, a sylwetka będzie wyglądała znacznie lepiej. Takich zmian najbardziej życzę.

Mięśnie budują się podczas treningu – mit.

Największa dobudowa mięśni następuje po ćwiczeniach, podczas regeneracji. By mięśnie prawidłowo się rozwijały potrzebujemy dobrze przyswajalnych aminokwasów, czyli białek.

Konieczność suplementacyjna to wymysł firm farmaceutycznych – mit.

Dziś, kiedy żyjemy w świecie wysoko rozwiniętych technologii i przetworzonej żywności, suplementacja staje się coraz bardziej popularna. By dostarczyć z naszego pożywienia niezbędne witaminy i minerały powinniśmy spożywać ok. 7000 kcal dziennie. Nasz organizm nie jest w stanie przetrawić takiej ilości pokarmów, nie mówiąc już o przyswajalności witamin. Ważne jest, by były to dobre i naturalne suplementy.

Jedzenie poza domem jest niezdrowe – mit.

Dziś niemal w każdej restauracji, ba nawet Fast food’zie, można znaleźć coś lekkostrawnego i łatwo przyswajalnego. Co nie zmienia faktu, że to co niezdrowe bywa bardziej kuszące.

Zacznijcie już teraz wprowadzać nowe nawyki żywieniowe, a osiąganie celów zmiany wagi nie będzie stanowiło większego problemu.

Życzę Zdrowej Jakości Życia
Monika Rola
specjalista ds. żywienia
www.fabrykadiet.pl

4.7/5 - (6 votes)
Subscribe
Powiadom o
5 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Spożywaj 5-6 dobrze zbilansowanych posiłków – absolutna bzdura!! Ten trend promuje i lobbuje fast food – najlepiej 10 posiłków dziennie. Pani Moniko, miała Pani słabych nauczycieli. Nowoczesne, światowe zdanie medyczno-dietetyczne mówi wyraźnie o 3 posiłkach dziennie. Dlaczego – proszę uczestniczyć w wykładzie dr med. Jean-Bernarda Delbé.

Super, dokładnie tak jest z tą wodą. Ja piję tyle i mi potrzeba, nie tylko jak odczuwam pragnienie, ale jak po prostu mam ochotę. Pasowałoby pokazać ten artykuł mojej cioci, która każde recepty na zdrowie z poradników medycznych bierze sobie do serca i ciągle mnie molestuje, że muszę pić 2 litry wody dziennie, żeby płukać nerki. Swoją drogą, czy jeśli ktoś ma problemy z nerkami to powinien pić tak dużo wody, skoro np. po tym puchnie?

Poczytajcie ile z suplementacji tabletkami witamin wchłania organizm i nie wypisujcie głupot.

Skad ta informacja, że trzeba spożywać 7000kcal żeby dostarczyć wszystkich witamin? Chyba z palca wyssana. Jeśli się odpowiednio dobiera menu, to nie ma niedoborów, polecam pospolite produkty bogate w witaminy i składniki odżywcze, tj: ryby morskie, wołowina, brokuły (te trzy rzeczy mają bardzo duzo witamin, a także Q10), ziarna słonecznika, kasza gryczana (uzupełnia częste niedobory krzemu), kiełki, sery żółte (mają najwięcej wapnia). A naturalne suplementy to np.: siemię lniane, zielona herbata

Zgadzam się i też uważam ,że co jak co ale portal ekologia.pl nie powinien namawiać ludzi do jedzenia tabletek, chyba coś się komuś pomyliło :)